Przed chwilą wykonałem odkłady na drzewkach prezentowanych w poście Yamadori 2012. Troszkę późno ze względu na ciągłe opady, ale mam nadzieję, że zdążą się ukorzenić przed jesienią. To moje pierwsze działania tą techniką więc pewne obawy istnieją. No cóż, przecięte doniczki umocowane, napełnione mieszanką z przewagą torfu, odrobina ukorzeniacza na pasku pnia pozbawionym kory i dużo wody. Wszystko zabezpieczone przed wysychaniem czarną folią. Pozostaje czekać i kontrolować wilgotność odkładu. Trzymanie kciuków nie zaszkodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz